nie patrzcie na mnie xD |
A tego nie umiałam za bardzo obrobić xD
Pod wieczór udałyśmy się na nocny trening. Z pomocą mojego taty tunel został bezpiecznie przybity do ziemi więc poćwiczyłyśmy wysyłanie do tunelu. Pańcia jest mega dumna z terierka, super sobie radziła z tunelem nie to co w annówce. Wysyłanie 2m. od tunelu ah oh <3 Odwołanie się od niego, nawet w połowie się cofnęła :D Na takie treningi aż chce się chodzić.
Od środy wieczorem zostałam porwana do Kingi do Wągrowca :* Było to dla nas obu duże doświadczenie, 2 nocki i 2 dni w obcym domu i obcym mieście. Ćwiczyłyśmy adżilitki, głównie prostą. Ja porzucałam dekle Rudemu. Odnośnie Funny, fajnie ćwiczyła, skupiała się i była nawet chętna do zabawy :D Noce przeżyła, a z psiakami się dogadała.
Kinga, jeżeli teraz to czytasz chcę Ci jeszcze raz bardzooo podziękować za super tydzień, za przygarnięcie nas i opiekę :* Licz na kolejne spotkanie jak najszybciej!
Ogólnie moje bafrowe dzieciątko chyba odpocznie od kurczaków. Przeszłyśmy na TropiDog'a i Frolika. Stosujemy go od kilku dni więc dużo nie mam do pisania, słyszałam w każdym razie, że jest naprawdę dobry, zobaczymy czy się przystosuje. Jak na razie Fun go pokochała :D
Jest filmik :D