Szczeniak jest już z nami ponad tydzień, jutro (11.09) kończy 2 miesiące :)Rośnie jak na drożdżach, zaskakuje mnie z dnia na dzień i cały czas upewnia, że to była najlepsza decyzja w moim życiu! Kocha wszystkich, dosłownie. Obecnie jesteśmy już po drugim szczepieniu i możemy pozwolić sobie na jakieś wyjśća bardziej w miasto. Zaczynami się socjalizować. Jakoś ciężko mi się pisze.. więc dużo tu nie będzie :P
Ostatnio mieliśmy mały (w sumie duży bo aż 2 dniowy) wypad do lasu. Nie powiem było bosko i magicznie... Nie wiem co jest takiego w porannym jesienno/letnim lesie, że tak przyciąga, daje poczucie wolności i pozwala poczuć prawdziwe szczęście no i dostrzec to co najważniejsze. Ta magia w nim, chęć do życia.. po prostu coś nie do opisania.. Możliwość bycia w pełni szczęśliwym, z najbliższymi, z tymi na których Ci najbardziej zależy... marzenie, o którym nigdy się nie marzyło, a jednak gdy się spełnia chciałoby się je powróżyć... i powtarzać w nieskończoność.. ale i tak większość powie, że to tylko zwykły spacer po lesie.. takie samo uczucie można poczuć widząc rano te dwie uśmiechnięte, kochane mordki, niby tak inne.. ale jednak tak bardzo podobne do siebie, wyjątkowe i niepowtarzalne <3 Nie wiem jak można by podziękować Bogu, za takie dar.. nawet tysiąc słów nie potrafiłoby odnieść się do tej radości, nie potrafiłoby podziękować za to wszystko.. jest takie przysłowie ..
"uśmiech jest tylko wtedy... gdy uśmiechają się również oczy.."
Obie Sucze zachowywały się bosko, Fun jak zwykle biegała swoimi drogami, za to Molly trzymała się bliżej nas, pierwszego dnia chodziła właściwie ciągle za tatą (ja kręciłam filmiki do pewnego mojego wymysłu więc byłam mało atrakcyjna dla młodej) co ani mi, ani jej wcale nie przeszkadzało :) Zaś drugiego już była ciągle przy mnie. Funny ma taki zwyczaj, że na spacerach w ciekawsze miejsca (jezioro/las/pola) nie bawi się z innym psem, tylko spaceruje sobie, wącha okolice itd, więc wcale się nie dziwiłam, że nie była chętna do zabawy z Czarną mimo, że ta kilkakrotnie ją zapraszała. Oczywiście nie obyło się bez fotek grzybów i innych elementach przyrody :)
|
dzień 1 - FULL EKRAN! :) |
|
dzień 2 - FULL EKRAN! :) |
I na koniec trochę fotek, obiecuję, że coś więcej napisze w następnym poście, tylko jeszcze muszę wiedzieć co napisać! Komentarze mile widziane! Pozdrawiamy Martyna&Funny&Molly (ah w końcu mogę to napisać :D)
|
czorny niedźwiadek <3 |
|
A Mo w tym momencie zasnęła w bagażniku, więc przez 2 godziny siedziałam tam z nimi, zanim szukać grzybów, heh :P |