20 września 2014

Spacerujemy :)

Ostatnio bardzo chętnie wybieram się z moimi szczurami na spacery. Póki można dbamy o kondycję psią i ludzką :P Molly wiadomo nie chodzi cały czas, nie chce jej przemęczać stawów. Więc przez większość drogi śpi w moim plecaku. Mała aktualizacja dwóch ostatnich wypadów:
Pierwszy 18.09 - https://www.endomondo.com/workouts/410486056/13164568
Było tak ciepło, że grzechem byłoby nie wyjść nad jezioro! A więc w drogę:






idziemy, idziemy a końca nie widać


ah to już tu! :D

W sumie szłyśmy dystans równo 5 km. w czasie - 1g:01m:48s :) + przerwy na które robiłam przerwę w aplikacji. No i jest upragnione jezioro :D Obie Sucze zachowywały się wzorowo, odwoływały od dzieci i zwierząt, Fun trochę po sztuczkowała, a Molly poznała radość z pływania :D




Właściwie to przeszłyśmy taką trasę:

Drugi spacer nieco dłuższy i z towarzystwem :) Tym razem spotkałyśmy się nad innym jeziorem i miałyśmy zamiar pójść na socjal do koni, przy okazji Molly socjalizowała się z Abi (która i tak jej nawet nie zauważyła :P) i powiem, że zachowywała się bardzo ładnie, na początku była nieco niepewna, bała się, ale potem już biegały razem. Niestety Młoda szybko nauczyła się, że jej ruda wiewiórka, a rudej wiewiórki trzeba słuchać i biegać za nią. Całe szczęście w najgorszych krzakach itd. się odwoływała. Po pluskała się też w wodzie, a po powrocie do domu padła szczęśliwa.. i zmęczona jak nigdy :P Ale socjal z końmi się opłacał :)
https://www.endomondo.com/workouts/410486056/13164568 - przeszłyśmy 6,5 km w 2 godziny (1 godzina odpoczynku gdzie nie zrobiłam pauzy :P)
♥ ♥ ♥
skończone 10 tygodni :)



Funny natomiast również spacerowała z nami! Bo jakby inaczej! Funny znam już chyba od a do z, ale dziś przeszła samą siebie. Niby z każdego spaceru poznaje ją inaczej, choć w tym przypadku to było co innego. Zawsze marzyłam o psie, który na jedno krzyknięcie wróci/pomoże/rozśmieszy. I tak było tym razem :) Nie zawaham się stwierdzić, że Czarna to mój najlepszy pies jakiego miałam, zawsze przy mnie, zawsze najlepsza i dająca z siebie 100%, ja tylko tego nie doceniam, taka prawa :P


tsaa szczeniaczek nie ma jeszcze do końca opanowane zostawanie :P



Ponieważ już kończę wspomnę tylko, że następny tydzień zapowiada się jeszcze lepiej! (czyt. sprawdź kalendarz na blogu) Niedługo postaram się też napisać w końcu jakiś post o młodej :) To po kolei z zdjęciami:











♥♥♥

niczym antylopka ♥


4 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia i piękna pogoda...a u nas deszcz :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale macie fajowe okolice na spacery! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne zdjęcia :D
    ja też bym się chętnie wybrała z moimi psami jakąś dłuższą trasę nad jezioro, ale niestety , mamy je tylko 250 m od domu :( A takie krótkie spacery nie dla mnie, wolę dłuższe trasy :)
    Widzę,że psiaki grzeczne, pogratulować tylko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super miejsca na spacerki :) !
    Pozdrawiamy, Ola i Piano :)
    Obserwuję :D

    OdpowiedzUsuń