24 stycznia 2015

Analiza

Tak sobie z ciekawości zerknęłam na foty małej Mo i o kurde, nieco się zmieniła :P

 "Złamała zasady logiki - teraz jest piękniejsza niż jako szczeniak..."
no coś w tym jest :D 


full ekran

10 komentarzy:

  1. Śliczna jest! Jako szczeniak też była urocza, ale teraz jest cudowna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahahaha wypowiedziałam prawdę życiową :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale urosła, a dopiero co była taka mała <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne fotki i identyczne pozycje w obu wiekach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm... Ja mam swój dziwny system oceniania psiej urody i nigdy nie użyłabym wobec szczeniaka przymiotnika "piękny". W ogóle, moim zdaniem psów pięknych jest mało, bo piękno oznacza dla mnie spokój, harmonię, dostojeństwo, symetrię - mało jest ras, które można by tymi cechami scharakteryzować. I tak szczeniaki są dla mnie słodkie i urocze, ale nie piękne - brakuje mi gracji ruchów, zgrabności. ;) Ale trzeba przyznać, że Molly bardzo fajnie wyrosła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jest szalonym pieseczkiem, który bryka i pląsa całe swe dotychczasowe życie więc gdzie tu chcesz gracji i harmonii :P No dobra myślę, że jakbyś ją kiedy zobaczyła jaki ma płynny kłus i z jaką gracją czasem się porusza to byś stwierdziła, że jest piękna :)

      Usuń
  6. Ona jest taka cudna <3
    Mi się podobała zawsze tak samo ;)

    OdpowiedzUsuń